Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi am70 z miasta Żory. Mam przejechane 3395.44 kilometrów w tym 2544.60 w terenie.
Więcej o mnie.


Codzienność trenowania GoogleDoc
Ważenie oficjalne 31.03.12 GoogleDoc
Endomondo



baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy am70.bikestats.pl
stat4u
Dane wyjazdu:
43.60 km 43.60 km teren
03:11 h 13.70 km/h:
Maks. pr.:57.10 km/h
Temperatura:
HR max:182 ( 94%)
HR avg:144 ( 74%)
Podjazdy:1575 m
Kalorie: 2403 kcal

w niedzielę... w góry

Niedziela, 25 kwietnia 2010 | | Komentarze 2

Pogoda zamówiona. Jedziemy z Dorotą do Wisły. W planie trasa podobna do tej ostatniej, ale dodajemy trochę więcej gór. Stajemy na starcie o 11:30. Kierunek: Trzy Kopce – Równica – Brenna – Kotarz – Salmopol – Trzy Kopce – Wisła. Brzmi dobrze. Na początek rozgrzewka na podjeździe na Trzy Kopce. 390m przewyższenia na pierwszych 5km i już od razu tętno wychodzi ponad 80%HRmax. Dzisiejsze słońce o wiele bardziej daje się we znaki. Prawie od razu rozpoczynamy zjazd na Orłową. Z drżeniem obserwuję zachowanie się mojej przedniej opony. Nie zalane mleczkiem UST przechodzi pierwszy poważny test. I działa. Trasa aż pod samą Równicę jest bardzo przyjemnym odcinkiem. Prawie w całości przejezdna. Decydujemy się żeby wjechać aż na szczyt Równicy. Końcówkę tego podjazdu staram się zrobić „z blatu”. Udało się, ale nogi dają się we znaki i to mocno. Na szczycie robimy tylko nawrót i wracamy do rozjazdu na szlak zielony do Brennej. Ten zielony szlak jest bardzo konkretnym odcinkiem zjazdowym. Może to oswaja nas trochę ze zjazdami przed zapowiadanym Karpaczem, tym bardziej że ten zjazd jest wymagający, a dodając na nim prędkości robi się momentami niebezpieczny. Dobry trening. Po zjeździe trochę asfaltu w Brennej. Krótka przerwa przy sklepie. Woda i batoniki, Izo z Olimpa, słońce i ogólnie bardzo fajny krawężnik. Ruszyliśmy na niebieski szlak. Wjeżdżamy na Kotarz. Szlak po pewnym czasie zmienia się w szeroki ubity dukt. Wjeżdżamy na Halę Jaworową i robimy długą przerwę na tej łące. Wygrzewamy się w słońcu. Robię trochę zdjęć.
hardware © am70

Trudno się zebrać aby ponownie wsiąść na rower. Ale nasze twarde charaktery zbierają nas i wsadzają na siodełka. Po takiej przerwie siodełka powodują dyskomfort. Po krótkim intensywnym i dosyć technicznym odcinku wjeżdżamy na Kotarz. Teraz zjazd czerwonym na Salmopol a tam tłum niedzielnych turystów, samochody, motory i mamy wrażenie że „wszyscy” tam są. Bez zastanowienia jedziemy w dół. Znajdujemy początek żółtego szlaku i sprowadzamy rowery z asfaltu na tą ścieżkę. Początek musimy sprowadzić, musimy ominąć powalone drzewa, ale potem już zjeżdżamy i jeśli usuną te powalone drzewa to ten zjazd będzie bardzo fajny. Teraz już góra, dół, góra, dół bo tak układa się żółty szlak w kierunku Trzech Kopców. I nagle… Dorota zatrzymuje się… coś się stało z tylną przerzutką. Oglądamy, oglądamy. Mocne uderzenie kamienia spowodowało chyba skrzywienie się haka. Niestety dalsza jazda jest możliwa tylko na niższych przełożeniach. Na szczęście przed nami już tylko jeden podjazd a potem granią i w dół do Wisły. Po drodze robimy trochę zdjęć. Słońce jest coraz niżej.
kolarstwo górskie? © am70

Dojeżdżamy na Trzy Kopce i tym razem bez postoju jedziemy dalej. Zjazd do Wisły to już formalność. Szybko wpadamy na asfalt i po kilku minutach jesteśmy na parkingu, a parking jest pełny. Samochodów jest po brzegi. Przebieramy się. Na drodze widzimy korek samochodów a wśród nich kilak aut a downhillowymi rowerami na dachu bo na Stożku były dzisiaj jakieś zawody. Już gotowi i przebrani idziemy na kolację i na zasłużony deser.
dj © am70
Kategoria rowerem



Komentarze
am70
| 21:33 czwartek, 29 kwietnia 2010 | linkuj ten zjazd zielonym szlakiem potrafi dać w kość :) to jest dobre miejsce do trenowania maratonowych zjazdów, ale o podjeżdżaniu tam, to nawet nie myślę :)
k4r3l
| 08:44 środa, 28 kwietnia 2010 | linkuj no jakbym to przeczytał wcześniej, to byśmy się nie pakowali na ten zielony z Brennej w ub. roku :D porażka :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa oarek
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]