Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi am70 z miasta Żory. Mam przejechane 3395.44 kilometrów w tym 2544.60 w terenie.
Więcej o mnie.


Codzienność trenowania GoogleDoc
Ważenie oficjalne 31.03.12 GoogleDoc
Endomondo



baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy am70.bikestats.pl
stat4u
Dane wyjazdu:
19.50 km 19.50 km teren
01:20 h 14.62 km/h:
Maks. pr.:35.60 km/h
Temperatura:10.0
HR max:152 ( 78%)
HR avg:126 ( 65%)
Podjazdy:375 m
Kalorie: 799 kcal

Singltrek pod Smrkem

Niedziela, 2 maja 2010 | | Komentarze 0

Pomaratonowa niedziela. Za oknem pogoda niezmienna a na dodatek zanosi się na deszcz. Dzień zaczynamy z Dorotą bardzo spokojnym wspólnym śniadaniem. W taki pomaratonowy dzień nie ma śladu po przedstartowym stresie. W planie dzisiaj wycieczka do południowych sąsiadów. W niedalekim Nowym Mieście znajduje się przygotowana rowerowa ścieżka "Singltrek pod Smrkem" Naczytaliśmy się w o niej w Internecie i dzisiaj mamy zamiar ją przejechać.
Spotkanie z GMT zaraz po śniadaniu. Pakujemy się w dwa samochody. Sprawnie pokonujemy 60km i w okolicach Nowego Miasta szukamy miejsca startu na ową ścieżkę. „Koniec języka za przewodnika” i znajdujemy mały parking w lesie. Pogoda się pogarsza, zaczyna padać deszcz, ale skoro już dotarliśmy na miejsce to ruszamy. Zapoznajemy się z mapą. Dorota robi zdjęcie tej mapy i w ten sposób mamy mapę „pod ręką”. To był dobry pomysł bo mapa przydaje się kilka razy na trasie.
Pierwsze kilkanaście metrów szybko mówi nam o co będzie chodziło na tej trasie. Wąska ścieżka, utwardzona tłuczniem i poprowadzona bardzo ciasno między drzewami. Pokonywanie takiej trasy robi się emocjonujące gdy tylko zaczyna się przyspieszać. Po tej wprawce wypadamy na wąski asfalt, który długim podjazdem prowadzi nas na najwyższy punkt na trasie i od tego miejsca trasa układa się już znacznie łagodniej. Na szczycie jesteśmy absolutnie przemoczeni, a kilka metrów asfaltowego zjazdu dokańcza dzieła i już jest mi wszystko jedno czy pada deszcz czy nie. Zaczynam czuć już tylko radość z jazdy. Z asfaltu ostry zakręt w prawo i od razu wpadamy na kolejny odcinek „singla”. Trasa się rozkręca i robi się coraz atrakcyjniej. Kałuże, deszcz, błoto i wąska trasa podkręcają adrenalinę. Dojeżdżamy do półmetka. Spotykamy jakichś Czechów, którzy udzielą nam kilku rad co do trasy i jej newralgicznych miejsc. Wskazówki okazują się przydatne. Korzystając z tej wiedzy pokonujemy „singla” sprawnie i nie mamy większych kłopotów ze znajdywaniem szlaku w lesie. Gdzieś po drodze spotkaliśmy pracowników, którzy ciągle pracują nad budowaniem ścieżki. Widzieliśmy jaka to mozolna i ciężka praca ale trzeba przyznać że efekt jest godny podziwu. Jedzie się świetnie. Wszyscy są zachwyceni. Obiecujemy sobie, że na pewno trzeba tu wrócić przy lepszej pogodzie. Robimy trochę zdjęć, chociaż pogoda jest mało fotogeniczna.
Kończymy pętlę i dojeżdżamy na parking. Deszcz przestał padać. Małe to pocieszenie bo i tak jesteśmy przemoczeni. Pakujemy całe nasze błoto do samochodów i wracamy w dobrych nastrojach do Karpacza. Wieczorem kolacja i zachwyt nad czeskim „Singltrekiem”. Trzeba tam powrócić.



Wskazówki dla szukających trasy dojazdu :)
Oto w poniższym "linku" trasa z Karpacza wiodąca na parking przy starcie na Singltrek. W Nowym Mieście pod Smrkiem, z rynku należy skręcić w lewo i kierować się na "futbolowy stadion". Do stadionu dojeżdża się coraz to węższą asfaltową drogą. Stadion jest po prawej stronie tej drogi. Mijamy go i pniemy się samochodami w górę dalej tą wąską asfaltową drogą. Po kilkuset metrach dojeżdżamy do małego leśnego parkigu. To jest miejsce startu. Przy skraju parkigu, pod lasem, znajduje się mapa całego szlaku.
Cały szlak obecnie wytyczony jest w lesie przy pomocy bardzo niskich drewnianych kołków wbitych w ziemię. Kołki mają różne kolory na różnych odcinkach. Zaczynamy od koloru różowego, a potem możemy znaleźć także zielone i niebieskie. Na jednym z odcinków zrobione są już także oficjalne oznaczenia, wysokie drewniane tabliczki z niebieskim symbolem "S".
Trasa z Karpacza na start Singltreka pod Smrkem


Naprawdę warto :)

Oficjalna reklamówka.
Kategoria rowerem



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa enien
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]