Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi am70 z miasta Żory. Mam przejechane 3395.44 kilometrów w tym 2544.60 w terenie.
Więcej o mnie.


Codzienność trenowania GoogleDoc
Ważenie oficjalne 31.03.12 GoogleDoc
Endomondo



baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy am70.bikestats.pl
stat4u
Wpisy archiwalne w kategorii

spinning

Dystans całkowity:b.d.
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Maks. tętno maksymalne:194 (101 %)
Maks. tętno średnie:163 (87 %)
Suma kalorii:220200 kcal
Liczba aktywności:211
Średnio na aktywność:0.00 km
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
01:42 h 0.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:186 ( 96%)
HR avg:150 ( 77%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1379 kcal

spinning (563)

Poniedziałek, 26 lipca 2010 | | Komentarze 0

Świetne sampoczucie pozwoliło na całkiem udany trening. Mimo, że po kręceniu w Szklarskiej jeszcze czuję w nogach podjazdy to dzisiaj zajęcia pojechałem na dosyć mocnym obciążeniu ale bez maksymalnych mocy, za to starałem się trzymać wyższą kadencję przy równoczesnym nie odpuszczaniu obciążenia.

Od jakiegoś czasu używam po treningach skarpet kompresacyjnych "AND24" i muszę przyznać, że jestem z nich bardzo zadowolony (www.and24.pl)
Kategoria spinning


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
01:01 h 0.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:160 ( 82%)
HR avg:135 ( 69%)
Podjazdy: m
Kalorie: 685 kcal

spinning (562)

Sobota, 24 lipca 2010 | | Komentarze 0

Późnym popołudniem jeszcze spinning. Po powrocie ze Szklarskiej Poręby jeszcze udało mi się zdążyć trochę pokręcić w Gymnasionie... aż do zamknięcia klubu. Wychodziłem ostatni dzisiaj :-)
Kategoria spinning


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
01:40 h 0.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:160 ( 82%)
HR avg:125 ( 64%)
Podjazdy: m
Kalorie: 990 kcal

poniedziałek i spinning (561)

Poniedziałek, 12 lipca 2010 | | Komentarze 0

Spinning plus trochę samodzielnej jazdy
Kategoria spinning


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
01:07 h 0.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:163 ( 84%)
HR avg:142 ( 73%)
Podjazdy: m
Kalorie: 831 kcal

spinning (560)

Piątek, 9 lipca 2010 | | Komentarze 0

Bardzo spokojny, samodzielny trening, równo utrzymany pomiędzy 70-84 HR Max
Kategoria spinning


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
01:54 h 0.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:168 ( 87%)
HR avg:142 ( 73%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1400 kcal

spinning masterclass (559)

Środa, 7 lipca 2010 | | Komentarze 0

spokojnie i wytrzymałościowo
Kategoria spinning


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
00:53 h 0.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:182 ( 94%)
HR avg:147 ( 76%)
Podjazdy: m
Kalorie: 691 kcal

sam... (558)

Piątek, 2 lipca 2010 | | Komentarze 0

…samotnie i samodzielnie. Każda godzina treningu się przyda. Pokręciłem w trochę wyższych HR. Zawsze przy takim samodzielnym treningu potrzeba się mocniej mobilizować i dobrze, że jest pulsometr bo trudno byłoby utrzymać odpowiedni poziom treningu. Zrobiłem m.in. trochę interwałów (1min/1min x 6). I dwa wyjścia ponad 92% HR max. Dzisiaj poprawiałem też ustawienia SIDI. Prawy blok delikatnie do tyłu. Trudno to zrobić gdy już raz blok był wkręcony w podeszwę. W podeszwie są już minimalne wgłębienia i przy każdym minimalnym przesunięciu bloku jego dokręcanie powoduje ściąganie go do poprzedniej pozycji. Trzeba całkowicie odkręcić blok i trochę wyrównać miejsca po poprzednim przykręcaniu. Poprawiłem i chyba jest lepiej ale jednak jeszcze coś mi minimalnie nie pasuje. Zobaczymy przy dalszym użytkowaniu. Widzę plus przy zastosowaniu rzepów w butach. Okazuje się, że bardzo dobrze i szeroko można otworzyć całe buty, chociażby do suszenia czy czyszczenia. To jest bardzo praktyczne i o wiele lepsze niż system zapinania na „zakrętki” z żyłkami.
Kategoria spinning


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
01:22 h 0.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:174 ( 90%)
HR avg:139 ( 72%)
Podjazdy: m
Kalorie: 986 kcal

buty SIDI - obserwacje (557)

Środa, 30 czerwca 2010 | | Komentarze 1

Trening w lakierkach. Dzisiaj odebrałem drugie buty SPD. Po krótkiej przymiarce upewniłem się że wybrany rozmiar jest prawidłowy i w tej kwestii mogę być pewny za markę SIDI. Buty świecą się w pudełku bo SIDI Spider SRS są z materiału o nazwie Vernice („Specjalny materiał zbudowany z mikrowłókien. Jego gładka zewnętrzna struktura sprawia, że brud i woda nie przywierają do powierzchni buta”). Od razu z butami lecę na spinning aby jeszcze przed niedzielnym maratonem zdążyć je ustawić i wypróbować. Ponownie kilka minut ustawiam kolejne bloki. Buty są dla mnie trochę wygodniejsze niż Spece, ale może to kwestia przyzwyczajenia stopy do konstrukcji SIDI. Tak czy inaczej, mam poczucie, że buty są bardziej „komfortowe”. Dwa rzepy z przodu plus klamra i to niesamowite trzymanie pięty sprawiają, że but leży jak należy. Jednym z ważnych argumentów za tym modelem było wykonanie specjalnych wzmocnionych czubków butów. W innych modelach SIDI nie robi takich wzmocnień a to powoduje, że mimo wszystko wcześniej czy później skórzane czubki butów są pozadzierane. Mam nadzieję że takie usprawnienie w Spiderach poprawi żywotność czubków butów. Poprawiono także klamry. Wyglądają na trochę mniejsze ale najważniejsze jest to że przerobiono w nowej klamrze system odpinania. W poprzedniej klamrze aby odpiąć pasek trzeba było nacisnąć obwódkę klamry w dół – ale gdy buty były zabłocone nie udawało się tego zrobić. Błoto w klamrze bardzo utrudniało odpinanie. Teraz odpinanie odbywa się przez pociągnięcie obwódki klamry do góry czyli żadne błoto nie zablokuje klamry.
Większą cześć zajęć ponownie jechałem starając się poczuć buty. Do poprawki prawy blok. Rzepy trzymają dobrze a w połączeniu z klamrą chyba nie ustępują zapięciom typu „Tecno II System”. W rzepach SIDI stosuje system „High Security Velcro”, każdy rzep w środku ma ząbkowane plastikowe paski, które przy zapięciu rzepa dodatkowo się zazębiają uniemożliwiając zerwanie/rozchodzenie się rzepa. To chyba dobry pomysł na zwiększenie wytrzymałości rzepów. A jeśli chodzi o trzymanie pięty to nie miałem na nogach nic lepszego. Naprawdę SIDI w swoich butach stosuje jakieś takie rozwiązanie na budowę buta, że but się nie przesuwa na piętach. Bardzo dobrze wyczuwa się taki but na stopie.
Trening to jednak nie tylko buty. Dzisiaj masterclass i większość to podjazdy, które ja już staram się robić kadencją. Obciążenie większe niż średnie. Kadencja większa niż średnia. Większość zajęć powyżej 70% HRmax. Dobre samopoczucie chociaż odczuwam zmęczenie mięśni.
Może teraz krótka przerwa przed maratonem by się przydała. Start dopiero w niedzielę.
Kategoria spinning


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
00:57 h 0.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:176 ( 91%)
HR avg:145 ( 75%)
Podjazdy: m
Kalorie: 727 kcal

buty Speca - obserwacje (556)

Poniedziałek, 28 czerwca 2010 | | Komentarze 0

Buty w niedzielę odmówiły współpracy tak więc czas poszukać nowych. Przeszukiwanie Internetu i wybór dokonany. Tym razem postanowiłem zacząć używać dwóch par butów. Treningi na spinningu niszczą buty przez ich częste przemaczanie. To nie działa dobrze na żadne obuwie i na pewno przyczyniło się do rozklejenia się SIDI. Kilkaset takich treningów i buty rozklejone. Tak więc na spinning jedne buty, jakieś lżejsze, a na rower drugie. Poszukiwania zaprowadziły mnie do Twomarku, po dłuższym przymierzaniu wybieram buty z przeznaczeniem na spinning ale także do zastosowania na rowerze. Będą to Specialized BG Sport MTB. Są to buty tylko na trzy rzepy, co na początku budziło moje obawy. Ale skoro tak wielu ludzi jeździ w rzepach to myślę, że to jest wystarczające rozwiązanie.
Drugie buty to SIDI Spider SRS, ale te już muszą zamówić w Dobrych Sklepach Rowerowych. Takich butów nie mają w sklepach na stanie. Na szczęście znam rozmiarówkę SIDI więc zamawiam dokładnie taki sam rozmiar jak poprzednie buty.
Buty od Speca od razy okuwam w bloki i ruszam na spinning. Ustawianie bloków trwa kilkanaście minut ale chyba udało mi się je ustawić na tyle dobrze że mogę wygodnie jechać. Większość treningu poświęcam na obserwację zachowania butów w różnych technikach pedałowania i różnych technikach jazdy. Bardzo dobrze pomieszane zajęcia pozwalają na wypróbowanie butów. Jest inaczej w tych butach. Największa różnica jak na razie to tendencja tych butów do wypychania pięty na zewnątrz. Temu muszę się dokładniej przyjrzeć na kolejnych treningach. Nie do końca wiem czy to buty czy tylko ustawienie bloków. W końcu po ok. 40min zaczynam czuć się lepiej w tych butach. Coś nie tak z ustawieniem prawego bloku. Po zajęciach odczuwam delikatny ból prawej nogi i kolana. No ale tak to bywa, nowe buty, nowe ustawienie dla nóg i kolan. Ale na pewno trzeba to dopracować. Rzepy się chyba sprawdzają. Największą różnicą jest to że Spece mniej trzymają piętę niż SIDI. To powoduje jak na razie mały dyskomfort przy pedałowaniu i jeszcze większy przy chodzeniu. Może gdy buty bardziej dopasują się do stopy to trzymanie się poprawi. To się okaże.
Po zajęciach ważenie kontrolne na "body analyzer" TBF-300 GoogleDoc.
Kategoria spinning


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
00:54 h 0.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:183 ( 94%)
HR avg:163 ( 84%)
Podjazdy: m
Kalorie: 836 kcal

M.J. (555)

Sobota, 26 czerwca 2010 | | Komentarze 0

Zafundowałem sobie dwa dni odpoczynku i okazuje się że to było potrzebne. Dzisiaj już dobre samopoczucie i dobrze wykonany trenieng. Na początek 15 min rozgrzewki a potem 54 min spinningu. Całe zajęcia przy muzycie Michaela Jacksona. Kilka fajnych utworów nadających się do zwiększonej mobilizacji. Trochę za głośna muzyka podczas "cooldown".
Kategoria spinning


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
01:48 h 0.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:156 ( 80%)
HR avg:124 ( 64%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1039 kcal

domagam się... (554)

Środa, 23 czerwca 2010 | | Komentarze 0

...odpoczynku. Tak właśnie krzyczał mój organizm dzisiaj. Po maratonie i po mocnym poniedziałku i wtorku okazało się dzisiaj, że to wystarczające obciążenie. I dlatego zajęcia musiałem pojechać spokojniej. Zacząłem od spokojnej rogrzewki, ale jakoś ta rozgrzewka się przedłużała i przedłużała. Nie umiałem się wkręcić w rytm jazdy. I chociaż próbowałem i chociaż walczyłem to jednak nic nie dało się zrobić. Organizm powiedział STOP. To też słuchając siebie nie za bardzo się buntowałem i jechałem tak jak należy w takich chwilach. To są te ciężkie psychicznie treningi bo w takie dni wydaje się, że to wszystko nie ma sensu i że najlepiej jest nie siadać w ogóle na rower. Ale najważniejsze jest, że przetrwałem. I nawet pod koniec treningu zaczęło powracać treningowe nastawienie. Tak więc może miało to sens tak się przełamać.
Kategoria spinning